Dziesięć lat po słynnym oświadczeniu Merkel Merz stwierdza: „Nie udało nam się”

Dziesięć lat temu, latem 2015 roku, Angela Merkel wypowiedziała zdanie, które stało się punktem zwrotnym w polityce i społeczeństwie: „Damy radę”. Teraz, dekadę później, kanclerz Friedrich Merz odbywa swoją ostatnią konferencję prasową przed wakacjami i zostaje skonfrontowany z historycznym oświadczeniem swojego poprzednika. Jego odpowiedź jest jednoznaczna: „Pani Merkel powiedziała to w konkretnym kontekście. Dziesięć lat później wiemy, że ewidentnie zawiedliśmy w obszarze, o którym wtedy mówiła”.
Mowa tu o integracji setek tysięcy uchodźców, którzy przybyli do Niemiec od 2015 r. Merz nie pozostawia wątpliwości, że podchodzi do tego etapu krytycznie, wyrażając tym samym to, czego wielu członków jego partii domagało się od lat: odejścia od polityki migracyjnej Merkel.
Mimo to unika obarczania winą. Zamiast tego stara się patrzeć w przyszłość. Obecny rząd, jak wyjaśnia Merz, zgadza się, że polityka migracyjna i integracyjna musi zostać zrestrukturyzowana. Podjęto już wstępne środki i podjęto właściwe kroki.
Merz szczególnie podkreśla rolę liczb. Mówią one „jasnym językiem” – i nie pozostawiają wątpliwości, że wcześniejsze wysiłki okazały się niewystarczające. Teraz chodzi o podjęcie działań zaradczych. Merz prezentuje się w sposób zdecydowanie rzeczowy, wręcz technokratyczny: „Oczywiście nie jesteśmy na dobrej drodze, ale ta droga jeszcze się nie skończyła”.
Berliner-zeitung